Jest temat, o którym się nie mówi… a my o nim porozmawialiśmy!
Czy piractwo jest naprawdę formą promocji książki? Z Jakubem Ćwiekiem, Joanną Nowakowską i Michałem Kubankiem rozmawialiśmy o skali piractwa książek elektronicznych i wspólnie podsumowaliśmy kampanię społeczną, która pobudziła czytelników do gorącej dyskusji, i zastanowiliśmy się: co dalej.
W dniu otwarcia Targów Książki w Krakowie, 26 października, odbyła się dyskusja poświęcona piractwu książek, która była jednocześnie zwieńczeniem oraz podsumowaniem pierwszego roku działalności Stowarzyszenia Czytam i Słucham Legalnie.
Temat, o którym się nie mówi…
Rozmowę zatytułowaną „Jest temat, o którym się nie mówi… Czy piractwo naprawdę jest formą promocji książki?” poprowadziła prezeska Lubimyczytać.pl Izabela Sadowska, a jej rozmówcami byli Jakub Ćwiek, Joanna Nowakowska (Wydawnictwo Media Rodzina) i Michał Kubanek (mecenas SCiSL).
Podczas spotkania goście opowiedzieli o problemie nielegalnego obrotu plikami, skutkach prawnych, a także toczących się w prokuraturze sprawach, które dzieją się dzięki działaniom stowarzyszenia. Wspólnie dyskutowaliśmy, czy modele abonamentowe są lekarstwem na piractwo w sieci, i zastanawialiśmy się, ile prawdy jest w tak często przez internautów powtarzanych komentarzach, że pirackie kopie promują twórczość autora. Goście, którzy przybyli do sali Budapeszt B na spotkanie, wypełnili wszystkie miejsca. Serdecznie dziękujemy za udział i rozmowy podczas oraz po spotkaniu.
Podsumowanie pierwszej kampanii
Latem Stowarzyszenie Czytam i Słucham Legalnie zainicjowało kampanię na rzecz walki z piractwem książki elektronicznej, w której udział wzięli znani pisarze oraz celebryci m.in.: Mariusz Szczygieł, Krzysztof Gosztyła, Małgorzata Kalicińska, Vincent V. Severski, Elżbieta Cherezińska, Magdalena Witkiewicz, Paulina Jurga czy Tomasz Michniewicz.
blisko 300 tys. reakcji oraz komentarzy internautów
Kampania Czytam i Słucham Legalnie miała na celu edukację oraz promocję dobrych praktyk czytelniczych, a także oraz zapewnienie czytelnikom praktycznych informacji na temat walki z piractwem. A jest z czym walczyć. Według wyników V edycji Badania Czytelników w sieci, zrealizowanego na grupie blisko 15 tys. osób przez Polską Izbę Książki oraz serwis Lubimyczytać.pl, aż 25% z nich przyznało, że pobiera nielegalnie e-booki i audiobooki z serwisów torrentowych. Dlatego też Stowarzyszenie Czytam i Słucham Legalnie już planuje kolejne działania, o których na bieżąco będziemy informować.
Dlaczego e-book nie jest za darmo?
Ktoś powie, że e-book to nie książka – nie ma twardej okładki, nie słychać szelestu kartek, a i charakterystycznego zapachu zadrukowanych stron poczuć nie można.
Dlaczego zatem ma kosztować tyle samo, co wydanie papierowe?
To fakt! E-book nie jest i nie będzie przedmiotem sensu stricto – na półce go nie postawisz. Ale historia, którą czytasz to ta sama historia, która zawiera się w książce papierowej.
Ktoś doda: No dobra, ale skoro nikt tego nie drukował, nie oprawiał, nie zszywał i nie pakował, to dlaczego mam płacić?
Choćby dlatego, że ktoś to napisał, zredagował, sprawdził, złożył. Ktoś zaprojektował okładkę. Ktoś zajął się dystrybucją. Ktoś nadzoruje sprzedaż. Tak, to nie robi się samo!
Ale jaka dystrybucja? Jaka sprzedaż? – zawoła ktoś jeszcze – Przecież w tym przypadku nie możemy mówić o księgarniach stacjonarnych, magazynach, spedycji!
No cóż – handel książką elektroniczną to w dużej mierze potężny koszt technologii informatycznych i utrzymania całego ruchu w poprawności. Miesięcznie kosztuje znacznie więcej niż wynajęcie dużego lokalu do sprzedaży książek papierowych.
A! i jeszcze jedno! E-booki wcale nie kosztują tyle samo co wydania papierowe – zwykle są ciut TAŃSZE.
Zapraszamy na spotkanie podczas Targów Książki w Krakowie
Jest temat, o którym się nie mówi… Czy piractwo jest naprawdę formą promocji książki? Z Jakubem Ćwiekiem, Joanną Nowakowską i Michałem Kubankiem porozmawiamy o skali piractwa książek elektronicznych, przyjrzymy się kampanii społecznej, która pobudziła czytelników do gorącej dyskusji, zastanowimy się czy modele abonamentowe są lekarstwem na piractwo w sieci i opowiemy o różnych działaniach, które prowadzimy w ramach Stowarzyszenia Czytam i Słucham Legalnie. Zapraszamy w czwartek 26 października na Targi Książki w Krakowie / sala Budapeszt B.
Po prezentacji na targach Vivelo
18 maja, pierwszego dnia Targów Książki i Mediów VIVELO, odbyło się spotkanie oficjalnie inicjujące działalność Stowarzyszenia Czytam i Słucham Legalnie. O realiach pirackiej dystrybucji książek elektronicznych w Polsce dyskutowali członkowie Zarządu Stowarzyszenia – Beata Gutowska (Publio.pl), Joanna Nowakowska (Media Rodzina), Adam Nowicki (Platforma Dystrybucyjna Wydawnictw) oraz mec. Michał Kubanek (radca prawny Stowarzyszenia). Dyskusję moderowała Izabela Sadowska z portalu Lubimyczytać.pl.
– Prawo dość jednoznacznie definiuje czym jest piractwo. Problem w tym, że niewielu uczestników obrotu dobrami kultury zadaje sobie trud upewnienia się, że postępuje zgodnie z przepisami. Bywa że z pozoru niewinne i powodowane najlepszymi chęciami praktyki naruszają słuszny interes twórców, wydawców i dystrybutorów – tłumaczył mec. Kubanek. – I dlatego zdecydowaliśmy się powołać Stowarzyszenie, za którym stoją największe firmy tworzące ten rynek – dodawał Adam Nowicki.
– Obraz pirata wyłaniający się z raportu, jaki przeprowadziliśmy wspólnie z Polską Izbą Książki, nie jest jednoznaczny. Największa grupa to uczniowie szkół średnich i studenci. Pozostałe grupy to osoby, które korzystając z legalnych źródeł przyznają, że od czasu do czasu pobierają pliki nielegalnie. Dochodzi do tego jeszcze cała grupa osób, które nie wiedzą, że piracą – przeważnie osoby starsze, które czytnik otrzymały od dzieci lub wnuków, i takie, które po prostu nie wiedzą, czy mogą coś z internetu pobrać – relacjonowała Izabela Sadowska.
– Aktywność stowarzyszenia koncentrować się będzie na szeroko rozumianej edukacji społecznej i wskazywaniu, które praktyki są legalne, a które nie są – tłumaczyła Beata Gutowska. – Edukacja to jedno, ale nie możemy zapominać o piętnowaniu i ściganiu praktyk godzących w nasz interes. O tym, że ma to sens, przekonaliśmy się na własnym przykładzie – uzupełniała Joanna Nowakowska z wydawnictwa Media Rodzina.
Na koniec dyskusji jej uczestnicy zapowiedzieli szeroko zakrojoną kampanię informacyjną, która wystartować ma na początku okresu wakacyjnego, który – jak wiadomo – sprzyja zaopatrywaniu się w lektury na czas urlopu.
Ruszyła kampania Czytam i Słucham Legalnie
Stowarzyszenie Czytam i Słucham Legalnie zainicjowało kampanię na rzecz walki z piractwem książki elektronicznej. Ma ona na celu zachęcenie do sięgania po legalne źródła e-booków i audiobooków. Kampania realizowana będzie na Facebooku, Instagramie oraz na stronie internetowej czytamisluchamlegalnie.pl.
Według wyników V edycji Badania Czytelników w sieci, zrealizowanego na grupie blisko 15 tys. osób przez Polską Izbę Książki oraz serwis Lubimyczytać, aż 25% z nich przyznało, że pobiera nielegalnie e-booki i audiobooki z serwisów torrentowych. Kolejne 5% wymienia się plikami w różnych grupach na serwisach społecznościowych. Korzystanie z tego typu nielegalnych źródeł wiąże się ze znaczącymi kosztami dla autorów, wydawnictw i całej książkowej branży. Tracą na nim wszyscy, także czytelnicy.
Kampania Czytam i Słucham Legalnie ma na celu edukację oraz promocję dobrych praktyk czytelniczych, a także oraz zapewnienie czytelnikom praktycznych informacji na temat walki z piractwem. Na stronie czytamisluchamlegalnie.pl w zakładce „Dla Czytelników” znalazły się pytania i odpowiedzi na temat legalnych źródeł e-booków i audiobooków.
Kampanii towarzyszy akcja w mediach społecznościowych. Uruchomiono specjalne konta na Facebooku facebook.com/cslegalnie/ i Instagramie instagram.com/cs_legalnie/ zachęcające do dołączenia do akcji i wyrażenia poparcia dla walki z piractwem w świecie kultury. Czytelnicy zapraszani są do podzielenia się powodami, dla których czytają i słuchają legalnie.
W kampanię włączyło się wiele wydawnictw, dystrybutorów, pisarzy i lektorów. Kampanii towarzyszy spot, w którym wystąpili: Mariusz Szczygieł, Krzysztof Gosztyła, Małgorzata Kalicińska, Vincent V. Severski, Elżbieta Cherezińska, Magdalena Witkiewicz, Paulina Jurga, Tomasz Michniewicz. Twórcy apelują do czytelników o korzystanie z legalnych źródeł e-booków i audiobooków.
Spot promocyjny w ramach kampanii można obejrzeć pod tym linkiem.
Edukacja jest jednym z podstawowych działań naszego stowarzyszenia. Bardzo często w sieci spotykamy pytania o możliwości pobierania i udostępniania plików elektronicznych. Dla wielu czytelników nie jest jasne czym jest np. prawnie określony „dowolny użytek” lub czy dozwolona jest możliwość nagrywania czytanej książki i udostępniania jest w social mediach. W FAQ na naszej stronie zebraliśmy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, na które odpowiedzi szukają czytelnicy. Jeżeli ktoś ma wątpliwości dotyczące działań jakiejś platformy czy osób, zawsze może do nas napisać, a my odpowiemy na każde zagadnienie dotyczące kwestii książek elektronicznych. – mówi Adam Nowicki, prezes Stowarzyszenia Czytam i Słucham Legalnie.
Doprowadziliśmy do zawieszenia działania serwisu Mind Shower
Dzięki działaniom naszego stowarzyszenia 22 marca br. doszło do zawieszenia działalności serwisu Mind Shower, który w ramach subskrypcji oferował opracowania poradników w formie ebooków i audiobooków, tzw. SmartBooków.
Jak w działaniach przedprocesowych wskazywał reprezentujący Stowarzyszenie Czytam i Słucham Legalnie radca prawny Michał Kubanek, jednocześnie członek Zarządu organizacji, spółka Mind Shower nie posiada zezwolenia podmiotów uprawnionych z tytułu praw autorskich do dokonywanego na potrzeby komercyjne opracowywania książek.
W wypowiedzi udzielonej dwutygodnikowi „Biblioteka Analiz” wskazywał: Jako Stowarzyszenie powstałe z inicjatywy największych uczestników rynku książki, rozumianej jako wydania w formie tradycyjnej, elektronicznej, jak i dźwiękowej, stoimy na straży przestrzegania prawa. Przepisy dotyczą zarówno użytkowników, dystrybutorów, wydawców, jak i inne firmy działające na rynku książki, w tym w Internecie. Realizujemy nasze cele m.in. przez prowadzenie akcji szkoleniowych, edukacyjnych i promocyjnych oraz kampanii informacyjnych i społecznych. Inicjujemy oraz przystępujemy do toczących się postępowań, w tym karnych, administracyjnych i cywilnych. Jednocześnie monitorujmy działania innych podmiotów, w tym w szczególności osób i firm naruszających prawa autorskie.
Zaproszenie na prezentację Stowarzyszenia podczas targów VIVELO
Pierwszego dnia Targów Książki i Mediów VIVELO, 18 maja w godz. 13.30-14.30, na scenie głównej zaprezentowane zostanie Stowarzyszenie Czytam i Słucham Legalnie. Jego Zarząd przedstawi powody powstania Stowarzyszenia, cele do zrealizowania, a także najważniejsze zagadnienia prawne związane z piractwem. Zapraszamy do udziału wszystkich zainteresowanych ochroną „najbardziej bezbronnych dóbr kultury”, jakimi są książki elektroniczne (ebooki i audiobooki). Targi odbędą się na PGE Narodowym.
Prezentacja Stowarzyszenia podczas BookForum
Podczas wiosennej edycji Wirtualnej Konferencji Branży Książki BookForum (24-26 kwietnia) o celach i praktyce funkcjonowania Stowarzyszenia mówili członkowie jego Zarządu – Joanna Nowakowska i Sławek Brudny. Link do nagrania prezentacji zatytułowanej “Chronimy najbardziej bezbronne dobra kultury” tutaj.
Piractwo. Raport Lubimyczytac.pl
Kim jest współczesny internetowy pirat? Jakie gatunki książek najchętniej ściąga z nielegalnych źródeł i z których najczęściej? Czy tracą na tym bardziej wydawcy audio – czy e-booków? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań daje raport o piractwie w sieci, opracowany na zlecenie serwisu Lubimyczytać.pl.
Raport o piractwie w sieci to pierwsza taka analiza opinii czytelników – piratów. Powstał na dwóch edycji badania “Czytelnicy w sieci”, które serwis Lubimyczytać.pl przeprowadza corocznie wspólnie z Polską Izbą Książki.
Piractwo to drażliwy temat – w najróżniejszych dyskusjach ludzie stosują mnóstwo najróżniejszych wymówek, aby usprawiedliwiać “niską szkodliwość” kradzieży e-książek. Badanie, które przeprowadziliśmy wspólnie z Polską Izbą Książki, zapewniło anonimowość prawie 14 tysiącom internautów, dzięki czemu respondenci czuli się swobodnie, nawet jeśli odpowiadali, że korzystają ze źródeł, które łamią prawo. Na podstawie ich deklaracji możemy obserwować bardzo interesujące trendy – mówi Izabela Sadowska, prezeska Lubimyczytać.pl.
Raport, na zlecenie lubimyczytać.pl, przygotował i opracował dr Paweł Kuczyński, socjolog z warszawskiego Collegium Civitas:
Naszym punktem odniesienia są ogólne wyniki dla całej próby badania “Czytelnicy w sieci”, do której porównujemy podgrupę piratów w sieci. Prezentujemy rezultaty, oparte na schemacie odchylenia od średniej, notowanej dla wszystkich badanych. Sprawdzamy, czy i jak duże jest odchylenie piratów od średniej w całej próbie ankietowanych czytelników – tłumaczy ekspert.
Co znajdziemy w raporcie “Piractwo w sieci”?
Raport to obszerne opracowanie i mnóstwo danych, które każdy może przeglądać i wyciągać własne wnioski. Znajdziemy w nim skalę intensywności zjawiska i demografię internautów, którzy przyznają się do nielegalnego pobierania treści. Miejsca w sieci, z których najczęściej korzystają, jakie kategorie książek preferują i czy również kupują legalnie pliki, a może wypożyczają je z bibliotek lub korzystają z abonamentów. Jakie są różnice w skali piractwa między e-bookami a audiobookami? Ciekawe zestawienie dotyczy również finansów – ile internetowy pirat wydaje pieniędzy na książki drukowane, ile na elektroniczne.
To kim jest “standardowy” pirat książek elektronicznych?
Zgodnie z panującym stereotypem pirat to młoda, niewyedukowana osoba, która mało zarabia i nie szanuje prawa. Tymczasem obraz pirata wyłaniający się z raportu nie jest tak jednoznaczny. Zwykle osoby, które przyznają się do nielegalnego pobierania treści, nie są piratami “stuprocentowymi”. Oczywiście najczęściej przyznają się najmłodsi. To grupa w wieku 15-24 lat, czyli głównie uczniowie szkół średnich i studenci. Ale pozostałe grupy wiekowe, to osoby, które korzystają z legalnych źródeł zakupu lub wypożyczania książek i aż 25% z nich równocześnie zaznacza, że od czasu do czasu pobierają pliki nielegalnie.
Czubówna, Kasdepke, Peszek, Wajrak i inni wspierają Stowarzyszenie
Grono popierających działalność Stowarzyszenia Czytam i Słucham Legalnie tworzą znani i lubiani przez czytelników przedstawiciele szeroko rozumianej kultury książki. Krystyna Czubówna, Maria Peszek, Magdalena Grzebałkowska, Krzysztof Gosztyła, Paulina Holtz, Adam Wajrak, Grzegorz Kasdepke to twórcy podobnie jak my zdeterminowani, by szerzyć wiedzę, że nielegalne pobieranie i udostępnianie plików to problem ważny i poważny. Konsekwencje piractwa – w mniejszym lub większym stopniu – są dotkliwe dla każdego z nas.